to twoja wina…

Obserwuję ostatnio nagminne zjawisko obarczania winą, karą kobiet przez mężczyzn, mężczyzn przez kobiety za swoją przeszłość, za teraźniejsze błędy, za ból.

Do Kobiet – nie żyjesz po to, żeby brać odpowiedzialność za cudze stany emocjonalne, czy zachowania. Twoja odpowiedzialność to Twoje emocje, Twoje myśli i Twoje zachowania. Jeśli czujesz poczucie winy z powodu osobistych krzywd partnera, nie bądź zdziwiona, że on będzie Cię szantażował emocjonalnie.

Do Mężczyzn – jeśli chcesz czuć się spełniony w relacji ze sobą, w relacji z kobietą i mieć zdrowe dzieci, weź odpowiedzialność za własne rany z przeszłości, w tym z dzieciństwa, one potrzebują być zobaczone, przeżyte i zaopatrzone.

To samo dotyczy kobiet w ich ranach.

pomyślności

możliwe skutki traumy..

Trauma z dzieciństwa może rzucić cień na dorosłe życie.
Najczęstszym powodem, dla którego dorośli decydują się na wizytę u psychoterapeuty, jest poczucie bycia niechcianym przez jednego lub oboje rodziców. Może to spowodować takie skutki w życiu, jak:
– zamiast świadomości własnego życia i dbania o siebie, dążą do aprobaty ze strony otoczenia, zajmują się więc otoczeniem nie sobą,
– uzależniają swoje prawo do istnienia, do swoich potrzeb od innych ludzi,
– nie potrafią powiedzieć „nie” w domu lub w pracy z obawy, że ktoś się obrazi,
-zatrzymują się w pozycji ofiary, obwiniając innych, że mają niesatysfakcjonujące życie lub mają wobec nich oczekiwania, jak małe dziecko.
Pozytywne jest to, że większość z tych osób to bardzo zaradni ludzie, ponieważ musieli sami sobie radzić, ale zupełnie nie są w stanie uhonorować swojej wyjątkowej egzystencji i własnych zasobów. Podsumowując, jeśli miałaś/miałeś traumę w dzieciństwie, jest dla Ciebie uzdrowienie i szansa na spełnione życie – to konsekwentna praca nad sobą, psychoterapia, inne sposoby, proszę weź pod rozwagę, że to niesprawiedliwe, jeśli jesteś dorosła/sły i masz oczekiwania od męża, żony, dziecka, że ​​powinni oni reprezentować Twojego rodzica.